Odpieniacz białek
Zacznijmy od tego, że żeby zrozumieć jak działa odpieniacz, trzeba sobie uświadomić, że odpienianie to zjawisko całkowicie naturalne. Widzieliście kiedyś sztywną piane pływającą w morzu przy brzegu? Ale nie chodzi mi o taka pianą z fal, tylko o taką podobna do tej w wannie w łazience.
Najczęściej można ją spotkać podczas silnych fal w miejscach gdzie woda jest częściowo odgrodzona, np przy molo, przy falochronach. Ta piana powstaje tak jak ta w odpieniaczu – zresztą jak większość innych pian – na skutek mieszania gazu (powietrze) z cieczą (woda). Z tym, że w czystej wodzie piana natychmiast sie rozpuszcza, ale jeśli są w niej pewne zanieczyszczenia to pozostaje przez jakiś czas.
W akwarium morskim, za produkcję piany odpowiada odpieniacz, który za pomocą odpowiedniej pompy (najczęściej) miesza wodę z powietrzem… Jeśli w wodzie akwariowej są białka, to odpieniacz zacznie mozolnie produkować pianę. Coraz więcej i wyżej, aż ta zacznie przelewać się do specjalnego pojemnika zwanego kubkiem.
W ten sposób odpieniacz usuwa białka z wody. Jednak razem z pianą, są usuwane inne zanieczyszczenia które przylepią się do mikro bąbelków tak jak brud przylepia się do piany mydlanej.
To jak działa odpieniacz, zależy od kilku czynników.
Po pierwsze odpieniacz musi mieć wydajną pompę, która miesza powietrze z wodą pod dużym ciśnieniem. Robi to na kilka sposobów, ale efekt jest ten sam: do komory reakcyjnej odpieniacza wstrzykiwane są miliony maciupkich babelków, które powoli lepia sie w pianę.
Po drugie, do produkcji piany potrzebne jest odpowiednie napięcie powierzchniowe i dlatego te popularne urządzenia działają tylko w akwarium morskim.
Jeśli chcecie zobaczyć mój eksperyment z odpieniaczem, zapraszam na film. Jeśli się podoba, dajcie raz łapkę w górę. Jak się nie podoba to dwa razy łapkę w dół :) Film powstał przy współpracy z firma Tropical.pl