„Zoantusy jak węże – nie wszystkie są jadowite”
Rozwój akwarystyki morskiej w ostatnich latach spowodował, że każdy nawet młodzież ” może mieć u siebie w domu malutki fragment życia morskiego. Masowy transport żywej skały oraz wzrost dostępności zwierząt morskich, z całego świata niesie ze sobą duże zagrożenie. Nie będę zajmował się wszystkimi zwierzętami hodowanymi w akwariach morskich, ale skupię się na grupie korali, które przeżywają gwałtowny wzrost popularności z uwagi na piękne bary i kształty. Zoantharia (Zoanthidea) to członek podgromady Heksakoralia, – rząd popularnych hodowanych korali. W skład grupy Zoanthidea wchodzi sześć rodzajów: Palythoa, Protopalythoa, Isaurus, Acrozoanthus i Zoanthus. Rodzaj Zoanthus liczy ponad 100 gatunków i nie do końca jest rozpoznany. Coraz liczniejsze badania naukowe związane z zagrożeniem ekosystemów rafowych (bielenie koralowców spowodowane ociepleniem klimatu) oraz wzrost zainteresowania zoantusami, zaowocowało ostatnio licznymi zmiany w taksonomii na podstawie badań DNA. W związku z dużą liczebnością tej grupy akwaryści nie posługują się nazwami gatunkowymi, co najwyżej podają nazwę rodzaju Zoanthus sp. co znacza “nie oznaczony do gatunku”. Najczęściej używane nazwy handlowe nie mają żadnego odzwierciedlenia w systematyce, tym bardziej, że pojawiają się coraz to nowe formy barwne oznaczane jedynie numerami. W związku powyższym najczęściej nie wiemy z jakim gatunkiem mamy do czynienia, oraz z jakiej części Świat pochodzi nasz “pupil”.
Przygotowując temat, na forach poświęconych akwarystyce morskiej spotkałem się nieraz, z brakiem wiedzy o posiadanych gatunkach, ale to można usprawiedliwić, wielością gatunków, zmianami w ich systematyce i często brakiem nazw gatunkowych w obrocie handlowym. Ale niestety, również niejednokrotnie zauważyłem lekceważenie zagrożenia, jakie może stworzyć akwarysta dla siebie i swojej rodziny, a to już niestety jest niedopuszczalne.
Moim zdaniem jest to spowodowane powszechnie panującym poglądem, że wszystkie zoantusy “są trujące”. Po wielokrotnym przenoszeniu, dotykaniu podopiecznych “gołą ręką” nasza koncentracja na zagrożeniu spada, bo nic się złego nie dzieje. Przenosimy swoje doświadczenie z gatunkami bezpiecznymi na całą grupę koralowców, a co gorsza informujemy o tym kolegów na forach “robiąc sobie żarty z zagrożenia”. Dopiero natrafiając na gatunek zawierający toksynę (niebezpieczną truciznę!) przy naruszeniu polipów np. w trakcie rozmnażania wegetatywnego lub próbach pozbycia się nieproszonych gości, kończy się to tragicznie.
Coraz częściej notowane są przypadki zatrucia akwarystów podczas wykonywania podstawowych zabiegów w akwarium np. po zastosowaniu popularnej “wódki”, najprawdopodobniej w związku z dużą rozpuszczalnością palitoksyny w alkoholu. Do zatrucia dochodzi przy myciu instalacji lub samego zbiornika akwarium, płukaniu lub wymianie wkładu do filtra, opróżnianiu kubka od odpieniacza, oczyszczaniu skały i to nie tylko żywej ale już wyschniętej. Do szczególnie niebezpiecznego wypadku doszło podczas próby wyparzenie wrzątkiem skały, pochodzącej z akwarium, na której znajdowały się trujące gatunki. Wdychanie aerozolu toksyny spowodowało ciężkie napady kaszlu i spustoszenie w płucach. Efektem zdarzenie była wizytą pogotowia ratunkowego, wielomiesięczna kuracja sterydowa spowodowana długotrwałą astmą. Do zatruć dochodzi np. przy czyszczeniu suchej instalacji PVC lub mycia akwarium przy użyciu ciepłej wody: czego konsekwencją np. dla młodej matki było poronienie. Podczas w/w czynności zatruciu ulęgają również zwierzęta domowe.
Przygotowując temat, niejednokrotnie ze strony poszkodowanych osób, spotkałem sie z prośbą ….poinformujcie o moim przypadku wszystkich akwarystów,….przestrzegajcie swoich znajomych.
http://www.reefcentral.com/forums/showthread.php?t=1858696
Apele te zmobilizowały mnie do napisania powyższego artykułu i podzielenia się informacjami, które jako biologowi z wykształcenia łatwiej mi odnaleźć i usystematyzować. Niestety jest to jedynie przyczynek do rozpoznania zagadnienia, z którego należy wywnioskować, jakie gatunki są dla nas zagrożeniem a nie, że pozostałe są na pewno bezpieczne!!!.
Po sile i skutkach działania widać już, że mamy odczynienia z bardzo silną toksyną działającą nie tylko kontaktowo ale i wziewnie. Najgroźniejsze jest dostanie się śluzu z toksyną do krwiobiegu poprzez rany, dlatego posiadając świeże skaleczenie na rękach lub jakiekolwiek nawet starsze rany nie powinniśmy wkładać rak do akwarium. Rozmnażanie, preparowanie (fragmentacja związana z naruszeniem tkanek) powinno być poprzedzone już w akwarium lub po ostrożnym wyjęciu korala w naczyniu napełnionym wodą, mocną stymulacja (uciskaniem) korala np. pesetą w celu jego “zamknięcia” i pozbycia się toksyn. Preparowanie powinno odbywać się pod wyciągiem lub na świeżym powietrzu, ręce zabezpieczone rękawiczkami gumowymi (do łokci), usta przynajmniej zabezpieczone maseczką ochronną a oczy odpowiednimi okularami ochronnymi. Przy hodowli gatunków zawierających toksyny, każdorazowo po wkładaniu rak do zbiornika, a przede wszystkim po dotykaniu korali, przemieszczaniu lub ich rozmnażaniu konieczne jest dokładne umyć rąk ciepłą wodą z mydłem, aby nie przenieść toksyn np. do oczu lub ust.
http://chat.stackoverflow.com/transcript/17/2015/11/6/19-20
http://saltwateraquariumblog.com/palytoxin/
Liczne doniesienia akwarystów z zagranicy, o coraz częstszych przypadkach zatruć i “poparzeń” kończących się długotrwałą hospitalizacją sprawiają, że dobra znajomość zagrożenia i właściwa identyfikacja biologiczna gatunków i grup krewniaczych zoa zawierających “truciznę” nabiera ogromnego znaczenia.
Już od dawna w rejonie Pacyfiku dość często dochodziło do śmierci rybaków z nie wyjaśnionych przyczyn. Na Hawajach już w zamierzchłych czasach do zatruwania grotów białej broni używano “śmiertelnych wodorostów Hana”. W wyniku badań ustalono, że ta bardzo toksyczna substancja to politoksyna – pozyskiwana z koralowców gatunku Palythoa toxica (Walsh & Bowers, 1971) występujących na większych głębokościach w rejonie wyspy Maui. Obecnie na wyspie Maui ze względu na wierzenia nie można pozyskiwać P. toxica do badań porównawczych DNA, ale z badań systematyków wiemy, że chodzi tu o powszechnie spotykany w obszarze Indo-Pacyfiku (zachodnich wybrzeży wyspy Talikud, Samal, Filipiny), w strefach większego przepływu, rosnący na zacienionych półkach skalnych na głębokości około 30-40 m koral Palythoa heliodiscus (Ryland & Lancaster, 2003). Palythoa toxica i obecnie znana Palythoa heliodiscus to najprawdopodobniej ten sam gatunek koralowców, w których palitoksyna występuje bardzo niebezpiecznych stężeniach.
Palitoksyna – C129H223N3O54 organiczny związek chemiczny z grupy glikozoamin. Palitoksyna jest dużą, bardzo złożoną cząsteczką chemiczną, składająca sie i z grup lipofilowych i hydrofilowych. Palitoksyna jest naturalnym produktem zawierającym najdłuższy znany łańcuch atomów węgla.
http://www.asanltr.com/newsletter/02-2/articles/Neurotoxins.htm
Palitoksyna (PTX lub PLTX), opisany po raz pierwszy z Palythoa toxica z Hawajów, jest jednym z najsilniejszych naturalnych toksyn (niebiałkowych substancji trujących).
Siła działania trucizn jest mierzona za pomocą LD-50 – dawki, która jest w stanie zabić połowę grupy myszy po określonym czasie. The most venomous snake has an LD-50 of 25 micrograms per kilogram of body weight. Dla najbardziej jadowitego węża LD-50 wynosi 25 mikrogramów na kilogram wagi ciała. Dla tetrodotoksyny – silnej trucizny znajdującej się w ciele niektórych gatunków ryb rozdymkokształtnych liczba ta wynosi 8 mikrogramów. Dla batrachotoksyny – trucizny ze skóry drzewołazowatych, to 2-7 mikrogramów. Dla palitoksyny, jest to jedynie 0,3 mikrogramów (lub 300 nanogramów). Palitoksyna jest tak trująca, że kazdy jej gram może zabić 300.000 myszy, czyli około 80 osób.
Objawy zatrucia politoksyną: dreszcze, bóle mięśni, ogólne osłabienie rozpoczynające się 2 godziny po urazie ze wzrostem intensywności do kilkunastu godzin po zatruciu. “Uczucie mrowienia” w regionach wrażliwych jak usta, zaburzenia wzroku a także smaku (gorzki metaliczny smak), zawroty głowy, ogólne osłabienie, bóle mięśni, gorączka, kaszel, wymioty, podwyższone tętno, niskie ciśnienie krwi i inne ogólne.
Działanie toksyny: W wyniku zatrucia następuje, zakłócanie działania pompy sodowo-potasowej, niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu (kontrola głównych procesów, takich jak regulacji objętości komórek i sygnalizacji nerwowej). Badania wykazały, że w ciągu 5 minut po ekspozycji, mitochondria przestają funkcjonować, co prowadzi do nieuniknionej śmierci narażonych komórek. Następuje koagulacja białka, zmniejszenie stężenia hemoglobiny i śmierci włókien mięśniowych, co może prowadzić do niewydolności nerek i śmierci. Wiadomo też, że wielokrotny kontakt z nawet bardzo małymi dawkami palitoksyny może prowadzić do raka skóry.
Najbardziej niebezpieczne korale które nie powinny być hodowane w naszych akwariach domowych to:
- Palythoa heliodiscus (Ryland & Lancaster, 2003)
- Palythoa grandis (Verrill,1900)
Palitoksyna w duzych stężeniach występuje również w Palythoa grandis (Verrill, 1900) rzadkim gatunek endemicznym żyjącym w głębokich wodach Zatoki Meksykańskiej.
Jest to gatunek bardzo o delikatnej budowie i charakterystycznym promieniście rozchodzącym od „ust” żeberkowaniu. Bardzo istotną cechą rozpoznawczą gatunki jest występowanie na całej nodze polipa drobnych, wyczuwalnych pod palcami inkrustacji (tak jakby przylepionych ziaren piasku) co przedstawiane jest na filmie: https://youtu.be/ILxfQGoLL6s?t=187
Ten koral jak wynika z obserwacji hodowców jest bardzo ekspansywny (eliminuje wszystkie napotkane gatunki) i jest w stanie bardzo mocno przebudować wystrój akwarium, co tylko potwierdza jego „zjadliwość”. Dlatego należy wsiąść również pod uwagę, że w/w gatunki zoatusów mogą również wpływać szkodliwie na wszystkie zwierzęta wyższe, oraz na hodowane korale w naszym akwarium, z czego najczęściej nie zdajemy sobie sprawy.
Jak wynika z badań naukowych (Deeds 2011) gatunek Palythoa heliodiscus oznaczony w sklepach akwarystycznych fot. D, C, E, jest obecnie powszechnie dostępny, przywożony ze świeżą skała oraz oferowany do sprzedaży razem z jego formami barwnymi (umieszczonymi na zdjęciach poniżej).
Liczne formy barwne Palythoa heliodiscus można znaleźć w niektórych sklepach akwarystycznych na terenie naszego kraju pod różnymi nazwami handlowymi “Fioletowa śmierć ” “Nuklearna zieleń”.
Poza koralami Palythoa heliodiscus i Palythoa grandis które zawierają największą ilość politoksyny należy wystrzegać się gatunków blisko spokrewnionych z Indo-Pacyfiku: Zoanthus sansibaricus, Zoanthus gigantus i Zoanthus kuroshio oraz Isaurus tuberculosa, Zoanthus praelongus i Zoanthus sociateus oraz grupy: Polythoa tuberculosa, Polythoa matuki, w których występuje palitoksyna w mniejszych, ale również niebezpiecznych ilościach. Na szczęście większość z podanych gatunków jest mało atrakcyjna i w związku powyższym, nie znajduje się w obrocie handlowym, co nie wyklucza przeniesienia ich wraz z żywą skałą.
W handlu możemy natomiast spotkać gatunki: Palythoa mutuki, Zoanthus gigantus, Zoanthus sansibaricus które są bardziej popularne od pozostałych z uwagi na atrakcyjne kolory i kształty. w obrocie akwarystycznym występują w wielu formach barwnych. W nich równiez palitoksyna wystepuje w dużych stężeniach.
Rodzaj Parazoanthus nie jest bezpośrednio zaliczany do zoantosów, ale jest grupą mocno spokrewniona z omawianymi rodzajami: Palythoa i Protopalythoa co widać na rycinie nr 3. Są to korale występujące w Atlantyku, również niebezpieczne z uwagi na zawartą w ciele politoksynę. Rodzaju Parazoanthus został opisany przez Haddon i Shackletona w 1899. Zaliczamy tu około 25 gatunków np. P gracilis, P. axinellae, P. catenularis, P. parasiticus, P. swiftii, P.puertoricense i P. tunicans;
W związku z istotnym zagrożeniem ze strony korali oraz ryb i innych organizmów w sklepach z akwarystyką morską oferujących “życie” powinna znaleźć się informacja o niebezpiecznych gatunkach i zagrożeniach z nimi związanych, tym bardziej, że coraz więcej młodych ludzi może sobie pozwolić na założenie mini akwarium morskiego. Zagrożenie jest tym większe, że te bardzo niebezpieczne “trujące gatunki” są w naszych sklepach akwarystycznych cały czas w sprzedaży. Bardzo popularne z uwagi na niskie ceny.
Hodowców, którzy zdecydują sie na przetrzymywanie i rozmnażanie niebezpiecznych zwierząt, zobowiązani są do uzyskanie niezbędnej wiedzy o gatunkach i zagrożeniach. Nie wyobrażam sobie hodowcy jadowitych węży, nie posiadającego niezbędnej wiedzy o przetrzymywanych gatunkach i nie posiadającego surowicy lub przynajmniej informacji, gdzie może ją szybko otrzymać.
Podsumowując, moim zdaniem z publicznego obrotu powinny być wyeliminowane (zakaz sprzedaży) najgroźniejszych gatunków: Palythoa heliodiscus i Palythao grandis natomiast pozostałe gatunki zawierające politoksynę, znajdujące się w obrocie handlowym powinny być sprzedawane z informacja o zagrożeniu. Żebym był dobrze zrozumiany, nie jestem przeciwko hodowaniu i dostępności gatunków zawierających politoksynę, ale powinien to być wybór świadomy. Ostatnio sam nabyłem gatunek Parazoantusa gracilis (żółtego polipa) ale nikt nie uprzedził mnie w sklepie o jego szkodliwości, a tak nie powinno być.
Zalecałbym wzorem naszych zachodnich sąsiadów np. Niemców tak jak jest to Meerwasser-Lexikon (https://www.meerwasser-lexikon.de/index.php) oznaczanie na wszelkich forach i jak np. gatunków zawierających politoksynę np. Palythoa heliodiscus i Palythao grandis ich form barwnych,ogólnie przyjętymi w Europie “znakami” zagrożenia:
Niezbędne jest z uwagi na duże zagrożenie własne i rodziny trzymaniu przy zbiorniku (informacji ) kontaktów do najbliższego ośrodka toksykologii np.:
Pracownia Informacji Toksykologicznej i Analiz Laboratoryjnych
Uniwersytetu Jagiellońskiego – Collegium Medicum,
e-mail: oit@cm-uj.krakow.pl
Telefon alarmowy: (12) 411 99 99
Czynny codziennie przez całą dobę
http://www.oit.cm.uj.edu.pl
Bibliografia:
Deeds, J. R., Handy, S. M., White, K. D., and Reimer, J. D. 2011. Palytoxin Found in Palythoa sp. Zoanthids (Anthozoa, Hexacorallia) Sold in the Home Aquarium Trade. PLoS ONE 6(4): e18235.
uzhttp://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0018235