Chelmon rostratus – odpowiedzialny wybór
Nazwa polska : Pensetnik dwuoki
Nazwa łacinska : Chelmon rostratus
Rząd : okoniokształtne
Rodzina : chetonikowate
Rodzaj : Chelmon
Występowanie : Wielka Rafa Koralowa, Indopacyfik
Środowisko naturalne :
W środowisku naturalnych Chelmona możemy spotkać w płytkich wodach w okolicach raf koralowych Indopacyfiku. Ryby prowadzą samotny tryb życia lub są spotykane w parach. Z reguły spędzają całe życie w okolicach jednego miejsca, nie migrując.
Morfologia :
W środowisku naturalnym dorasta do 20 cm, w akwariach zazwyczaj mniej. Piękne umaszczenie ryby, czyli pionowe srebrno miedziane pasy (stąd angielska nazwa ryby to Copperband) na jasnym tle prezentują się okazale kiedy ryba jest w dobrej kondycji. Rostratus ma ciało silnie dwubocznie spłaszczone. Mocno wydłużony pyszczek ułatwia rybie wydobywanie pokarmu z trudno dostępnych miejsc, jakich nie brakuje na rafie koralowej. Fałszywe oko znajdujące się u podstawy płetwy grzbietowej ma za zadanie odstraszać potencjalne drapieżniki w czasie kiedy Ch. Rostratus się odżywia.
Karmienie :
Jeśli chodzi o odżywianie Chelmona to sprawa jest dość skomplikowana. Każda w zasadzie ryba ma swoje własne preferencje żywieniowe, więc decydując się na zakup Ch. Rostratus trzeba być bardzo ostrożnym. Wiele ryb kończy swój żywot w akwariach w związku z przekonaniem, iż zjadają ona Aiptasię, kupowane są więc jako naturalny sposób walki z tą plagą w akwarium. Jest to niestety często błędem, ponieważ nie każdy Chelmon będzie zjadał Aiptasję, jeśli zaś w zbiorniku nie znajdzie żadnego pokarmu w postaci drobnych skorupiaków żyjących w skale, a pokarmu sztucznego zazwyczaj nie przyjmuje, szybko niestety padnie z głodu. Warto też mieć na uwadze, posiadając oczywiście odpowiedni zbiornik, iż Chelmon będzie konkurował o pożywienie z niektórymi rybami, np z Mandarynem Synchiropus splendidus.
Hodowla w akwarium :
Chelmony wymagają sporych zbiorników. Optymalnie, minimalny litraż to okolice 800l, z dużą ilością dojrzałej, bogatej w życie żywej skały. Jeśli jednak mamy osobniki przyjmujące sztuczny pokarm lub mrożonki, akwarium może być około 400L. Są bardzo delikatnymi rybami, łatwo zapadającymi na choroby. Znane są przypadki, że ryby te padały bez widocznej przyczyny, nawet po długim czasie pobytu w akwarium. Kluczem do utrzymania w domowym akwarium C. rostratus jest właśnie karmienie. Pensetnik ten potrafi być w pierwszych miesiącach bardzo wybredną rybą. Znane jest wiele historii, kiedy nowo zakupiony Chelmon padał z głodu nie chcąc jeść mrożonego pokarmu.
Warto też zwrócić uwagę na to, iż może być on zdominowany przez większe ryby, np pokolce. Jeśli wprowadzimy go do akwarium, w którym pływa Zebrasoma flavescens, Chelmon stanie się dla Żółtka wrogiem numer jeden co bardzo często kończy się zamęczeniem Chelmona na śmierć.
Chelmon, przez pierwsze parę miesięcy od wprowadzenia do akwarium, może być bardzo nieśmiały i płochliwy. Bardzo trudno będzie go nauczyć pobierania sztucznego pokarmu lub mrożonek, jeśli w akwarium będzie sporo dynamicznych ryb, szybko wyłapujących pokarm sprzed nosa flegmatycznego Chelmona. Jest to dość częsty powód problemów i śmierci tej ryby, dlatego gatunek ten uznawany jest za trudny w hodowli i nie powinna być kupowany przez niedoświadczonych akwarystów.
Chelmon rostratus nie jest agresywny w stosunku do innych gatunków i pod tym względem nie ma się czego obawiać, jednakże sprawa ma się inaczej jeśli chodzi o stosunek do przedstawicieli swojego gatunku. Z racji tego powinniśmy trzymać tylko jednego osobnika, chyba że jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami bardzo dużego akwarium. Chelomy chętnie będą żerowały na drobnych skorupiakach żyjących w zakamarkach skał, ale mogą być zagrożeniem dla wszelkich rurówek, małży lub nawet korali LPS. Znane są przypadki, że Chelmon zmieniał swoje upodobania kulinarne w ciągu jednej nocy zjadając Tridacnę, którą nie interesował się przez ostatnie dwa lata.
Chelmon to piękna ryba wymagająca jednak szczególnej uwagi i opieki, jak również warunków. Nie powinniśmy w żadnym wypadku kupować tej ryby jeśli nie jesteśmy w pełni świadomi jej wymagań, ponieważ w innym wypadku najprawdopodobniej skażemy rybę na śmierć…
Marcin Maksylewicz
[fb_button]