AutorMarcin Grabowski

Foki na Helu

[fb_button]

 Pośród zadań, jakie na siebie przyjął portal RH leży również podnoszenie świadomości ekologicznej wszystkich miłośników mórz i oceanów. A morze to nie tylko kolorowe rybki na rafach. To środowisko życia tysięcy gatunków, których istnienie jest niejednokrotnie zagrożone przez człowieka i jego gospodarkę. Do takich gatunków należą również foki w Bałtyku.

Foki

W naszym morzu występują trzy gatunki fok, najpopularniejsza i zarazem największą jest  foka szara dorasta do ok 3 m długości i osiąga ok 300kg wagi. Pozostałe dwa gatunki to: foka pospolita oraz foka obrączkowana. Foki to największe drapieżniki naszego morza, których populacja praktycznie wyginęła na przełomie ostatnich dwóch stuleci. Mimo wprowadzenia  prawnej ochrony wszystkich płetwonogich zwierząt w Bałtyku, populacje foki szarej  jest tak mała, że nie jest w stanie się sama odtworzyć. Główną przyczyną Foki na Heluwyginięcia fok w naszym morzu jest oczywiście człowiek, dlatego też teraz powinniśmy sprostać zadaniu i za wszelka cenę odbudować  wyniszczoną populację fok żyjących w naszym morzu.

Już w latach trzydziestych ubiegłego stulecia profesor Lubicz-Niezabitowski wybitny zoolog  i rektor Uniwersytetu w Poznaniu pisał, że : “Byłoby pożądanym, aby gdzieś na naszym wybrzeżu, w zamkniętym siatką basenie chociaż kilka osobników tego gatunku hodowano, by w ten sposób zwiedzający, którzy z całego kraju tu zjeżdżają, mieli sposobność oglądania i poznawania tego, ze wszech miar ciekawego zwierzęcia”. Później dr Wołk w swoich pracach badawczych dotyczących życia fok nawoływał, że aby mieć polskie foki, trzeba założyć hodowlę półwolną. Do podobnych wniosków doszli również nasi sąsiedzi z północy i w Szwecji z powodzeniem od wielu lat prowadzona jest hodowla foki szarej w wygrodzonych zagrodach wodnych. W naszym kraju osoby zaangażowane w ochronę tych pięknych ssaków morskich przez długi czas rozważały możliwość podobnego projektu. Powstało wiele planów i projektów na temat założenia  muzeum na Helu mającego na celu prezentacje życia fok i morświnów. Stacja Morska Uniwersytetu Gdańskiego wyszła z inicjatywą budowy Ośrodka Rozwoju i Rehabilitacji fok na Helu, która okazała się  zgodna z ideą i przedsięwzięciami innych państw nadbałtyckich. W Szwecji w roku 1994 państwa te przyjęły zalecenia dotyczące sposobów aktywnej ochrony fok. Helskie fokarium jest częścią dużego, doświadczalnego kompleksu hodowlanego Stacji Morskiej – naukowej placówki terenowej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego.

Już teraz realizowany jest  projekt odtworzenia i ochrony kolonii fok szarych  w rejonie południowego Bałtyku. Powiększone zostaną baseny i akwaria, a także zaplecze dydaktyczne. Stacja Morska zajmuje się badaniem fok i ich rozmnażaniem w celu zachowania ginącego gatunku. Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego nie jest ogrodem zoologicznym ani cyrkiem z tresowanymi zwierzętami. Celem jego powstania nie było też stworzenie turystycznej atrakcji lecz miejsca wspomagania ochrony gatunku i upowszechniania o nim wiedzy. Fokarium nie jest również przedsięwzięciem komercyjnym. Opłaty za wstęp służą wyłącznie do pokrycia kosztów utrzymania infrastruktury ośrodka oraz realizacji celu jego działalności.

Ośrodek powstał w 1999r., choć działalność na rzecz ochrony fok podjęta dużo wcześniej bo już w roku 1992, kiedy to na stacji pojawił się pierwszy podopieczny – foka szara i imieniu Balbina. Balbina wbrew temu co można by sądzić po imieniu był młodym samcem  urodzonym w Estonii mocno okaleczony i poturbowany przez rybackie sieci został znaleziony wiosną na plaży w Juracie.

Foki na Helu

 

Helskie Fokarium z założenia jest placówką badawczo-hodowlaną, dzięki której w przyszłości foki znów zasiedlą południową część Bałtyku. Jest to również ośrodek rehabilitacji osobników chorych i osłabionych. Wyleczone foki w dobrej kondycji są wypuszczane na wolność, podobnie jak przychówek hodowlanego stada. Wcześniej wyposaża się je w specjalne nadajniki. Z ich pomocą naukowcy śledzą trasy wędrówki fok, co pozwala na poszerzenie wiedzy na temat sezonowych zmian zasięgu ich występowania, wyboru żerowisk i miejsc odpoczynku Wypuszczanie fok ma na celu uzupełnienie strat, jakie naturalna populacja bałtyckich zwierząt ponosi wskutek nierozważnej działalności człowieka Wszystko po to, aby foki szare mogły żyć jak dawniej w obrębie całego morza,  a spełniając pozytywną rolę drapieżnika były dla człowieka testerem jakości morskiego ekosystemu, w tym ryb.

 

Od czerwca 2003 roku w ramach obiektu fokarium działa muzeum ze stałą ekspozycją dotyczącą trzech gatunków bałtyckich fok. Oglądając gabloty, plansze i filmy, goście dowiadują się wielu szczegółów o tych ssakach i ich relacjach z człowiekiem.

W fokarium Stacji Morskiej prowadzi się badania nad biologią  i ekologią bałtyckich fok. Bada sFoki na Heluię ich zachowanie, skład pokarmu,  jakim się odżywiają, wiek, trasy wędrówek, zatrucie tkanek substancjami toksycznymi, pasozyty oraz ustala najważniejsze zagrożenia i przyczyny śmierci tych zwierząt. Ponad to ośrodek zaznajamia ludzi z problemami ekologicznymi Bałtyku i jego mieszkańców. Pracownicy fokarium uczą i informują wszystkich – od dzieci po polityków. Organizowane są akcja informacyjno  edukacyjne dotyczące
ochrony ekosystemu Morza Bałtyckiego, z naciskiem na wyjątkową sytuacje morskich ssaków.  Jednym z głównych celów helskiej placówki jest również kształcenie wysoko wykwalifikowanej kadry naukowej – przyszłych specjalistów, których potrzebować będzie gospodarka morska, administracja państwowa i samorządowa oraz sektor biznesowy Polski i Europy Najpełniejszą wiedzę zdobywają tam studenci kierunków przyrodniczych, przebywający w  tym ośrodku na wykładach, praktykach i ćwiczeniach terenowych. Prowadzony jest specjalny projekt skierowany do dzieci i młodzieży “Błękitna Szkoła”.

 Helskie fokarium ma za zadanie ochraniać foczy gatunek i doprowadzić z czasem do zwiększenia populacji tych zwierząt. Przyjmuje ono zawsze znalezione ranne lub chore foki by im pomóc i umożliwić powrót do naturalnego środowiska. Woda do basenów pobierana jest bezpośrednio z Zatoki Puckiej, a swój zielonkawy kolor zawdzięcza bardzo licznym glonom. Fokarium cały czas się rozwija i miejmy nadzieję że nie zaprzestanie nigdy swojej działalności.

 W momencie, gdy gatunek jest zagrożony wyginięciem, ważnym elementem aktywnej ochrony staje się m.in. stworzenie stada rozrodczego, którego przychówek jest przeznaczony do celów introdukcyjnych. W ten sposób chronimy m.in. żubry, orły, rysie, żółwie błotne i łososie. Przy Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu powstał duży kompleks basenów służący doświadczeniom naukowym z zakresu biologii i ekologii organizmów morskich. Program odtwarzania kolonii foki szarej jest pierwszym, jaki będzie tu realizowany.

Nasze foki są hodowane w basenach z naturalną wodą morską. Zakłada się utrzymywanie dwóch haremów fok o łącznej liczbie od 7 do 9 osobników. Wyróżnikiem tej hodowli będzie to, że cały przychówek po odkarmieniu przez matki i po opanowaniu umiejętności polowania na żywe ryby będzie uwalniany do środowiska naturalnego w miejscach zapewniających tym zwierzętom spokój i bezpieczeństwo.

Realizacja projektu ratowania fok szarych w rejonie polskiego wybrzeża zakłada jednoczesne osiągnięcie kilku celów bezpośrednich i pośrednich, a mianowicie:

  • przywrócenie ekosystemowi drapieżnika najwyższego rzędu,

  • odtworzenie naturalnej różnorodności gatunkowej w rejonie południowego Bałtyku,

  • odtworzenie lokalnej populacji,

  • rozwijanie badań nad ssakami morskimi,

  • stworzenie nowej oferty edukacyjnej dotyczącej ekologii Bałtyku,

  • stworzenie i wykorzystanie silnego symbolu ratowania przyrody morza,

  • rozbudowa infrastruktury badawczej i dydaktycznej Stacji Morskiej UG,

  • reorientacja funkcji miasto-twórczych Helu z pro-militarnych na pro-turystyczne.

Aktywna ochrona gatunku

Przeprowadzone w pierwszej połowie XX wieku akcje zwalczania fok doprowadziły do poważnego spadku liczebności ich bałtyckich kolonii. U naszych wybrzeży nie została ani jedna. Dziś są one chronione we wszystkich krajach bałtyckich, co zaleca m.in. Konwencja Helsińska. Gdy zawiodą paragrafy, przyrodnicy, dla przeciwdziałania zanikowi gatunku, stosują ochronę aktywną. Sukces przyjdzie dopiero wtedy, gdy wraz z ochroną gatunku stopniowo zmniejszą się zagrożenia, a jego rozrodczość przewyższy poziom śmiertelności. Aby tak się stało, działania muszą obejmować nie tylko sam gatunek, ale i jego siedlisko oraz procesy ekologiczne, warunkujące ich istnienie. Składa się na nie szereg współzależnych działań:

Rehabilitacja

 

Foki na Helu

Jednym ze sposobów obniżania nadmiernej śmiertelności fok dziko żyjących, jaka ma miejsce w rezultacie silnej, destrukcyjnej działalności gospodarczej człowieka jest stosowanie zabiegów rehabilitacyjnych w stosunku do zwierząt chorych, znajdowanych na brzegu lub złowionych.

Najczęściej zabiegom leczniczym i wspomagającym poddaje się foki młode. Główną przyczyną rehabilitacji tych zwierząt jest utrata ich kontaktu z karmiącą matką. Dzieje się tak zazwyczaj wtedy, gdy matka zostaje odstraszona od miejsca porodu, zostawiając osamotnione młode foczę. Zabiegi rehabilitacyjne u młodych fok polegają głównie na regularnym podawaniu rybiej papki z witaminami, nauce jedzenia i łowienia żywych ryb. Dorosłe chore foki leczy się zabiegami odpowiednimi do stwierdzonej choroby (odpasożycenie, odtrucie, likwidacja zranień i kontuzji).

Ochrona siedlisk

Foka szara (Halichoerus grypus) – jedyny rodzimy gatunek fok bałtyckich nie ma już naturalnych ostoi na polskim wybrzeżu.

W latach 1995 – 1997 na przełomie lutego i marca – w czasie, kiedy na Bałtyku zwierzęta te wydają na świat potomstwo – dokonano pieszych i lotniczych patroli brzegów Zatoki Gdańskiej celem odnalezienia naturalnych miejsc rozrodu fok. W 1996 roku przeprowadzono patrol lotniczy wzdłuż całego polskiego wybrzeża. Wykonane obserwacje potwierdziły brak miejsc rozrodu w naturalnych warunkach.

Foki na Helu

RYF MEW – śród-zatokowa mielizna na Zatoce Puckiej

Foki na Helu

MEWIA ŁACHA – piaszczysta wysepka u ujścia Wisły

 

Projekt restytucji zakłada odtworzenie historycznych siedlisk tych zwierząt. Jednym z nich jest śród-zatokowa piaszczysta łacha, zwana Ryfem Mew lub Rybitwią Mielizną . Było to miejsce, najliczniejszego przebywania fok w ubiegłym wieku. Stworzenie w czasie II wojny światowej na tym terenie poligonu lotniczego i wykonywanie go aż do końca lat 80. skutecznie odstraszało zwierzęta od ponownej  kolonizacji tego rejonu. Miejscem ostoi może być także tzw. Mewia Łacha w rejonie ujścia Wisły. Ponadto mogą stać się nimi Cypel Helski lub plaże nadmorskich jednostek wojskowych i parków narodowych (Słowińskiego lub Wolińskiego).

Monitoring

Efekty zasiedleń i rehabilitacji muszą być kontrolowane. Głównym zadaniem jest śledzenie migracji fok wypuszczanych na wolność. Wcześniej są one znakowane trzema rodzajami znaczków. Każda otrzymuje tradycyjny plastikowy znaczek z numerem identyfikacyjnym przyczepiony do tylnej płetwy. Dodatkowo pod skórę zwykle u nasady ogona wszczepia się mikrochipy – miniaturowe płytki magnetyczne z zakodowanym numerem. Niektóre z fok zostają wyposażone w transmitery. Ich sygnały dostarczane via satelita pozwalają na określenie położenia geograficznego zwierzęcia. Drogę migracji uwalnianych fok obserwuje się na ekranie monitora co pozwala ocenić ich kondycję, oznaczyć miejsca odpoczynku oraz preferencje terenowe. Ułatwia to ustanowienie ewentualnych ostoi ochronnych.

Tylna płetwa foki oznaczona plastikowym znaczkiem.

Adam z transmiterem satelitarnym na grzbiecie.

 

Do działań monitoringowych należy także zbiór danych o zdrowotności fok wolno żyjących: intoksykacji ich organizmu oraz ich pokarmu, stopnia niebezpieczeństwa przyłowu i innych zagrożeń dla ich życia oraz rozmnażania.

Niektóre ze znalezionych na polskim wybrzeżu fok szarych zaopatrzone są w plastikowe znaczki, dzięki którym możliwe jest zidentyfikowanie miejsca ich pochodzenia. W przypadku znalezienia takiego znaczka prosimy o odesłanie go, wraz z informacją o miejscu i czasie obserwacji, na adres:

 Stacja Morska Instytutu Oceanografii 

Uniwersytetu Gdańskiego 

ul. Morska 2, 84-150 Hel 

lub o telefon pod czynne całą dobę numery:

 58-675-08-36 lub 601-88-99-40

Dziękujemy Prof. Krzysztofowi Skórze za dostęp do materiałów.

 

Źródła tekstów i foto:

http://www.fokarium.pl/

http://www.kierunekbaltyk.pl/

http://www.hel.ug.edu.pl/

http://www.crazynauka.pl/wiecej-fok-baltyku/

[fb_button]

Indonezja

Indonezja
Są dwa rodzaje turystyki – jeden to dokładnie zaplanowany urlop z wypasionym hotelem harmonogramem wycieczek i wszystkimi wygodami wliczonymi w cenę i drugi bardziej spontaniczny urlop typu “pojedziemy zobaczymy jak będzie”.
Ja zdecydowanie preferuję ten drugi rodzaj turystyki i chciałbym się z Wami podzielić jak wygląda taki właśnie wypad z dala od kraju, tuż nad jedną z najpiękniejszych raf na świecie.

Od czego zacząć?
Wiadomo najważniejszy jest cel podróży. Jako że nie jest to wycieczka na kwatery nad Bałtykiem warto jest zaklepać sobie hotel czy wioskę (osadę) jeszcze przed wyjazdem. Jeśli o mnie chodzi to zdecydowanie wolę i polecam wioski. Są to takie mikro kurorty bez żadnych sklepów czy innych cudów – jedynie basen i bungalowy. Tu uwaga bardzo istotna informacja jeżeli zamawiamy nocleg sugerujemy sie jedynie jakością hotelu/wioski a nie jakością pokoju. Najlepiej jest zamówić najbardziej podły pokój jaki mają w ofercie za najniższa stawkę a potem już na miejscu za “drobna opłatą” w recepcji możemy przekwaterować się do najbardziej wypasionych pokoi za 1/3 ceny tej którą zapłacili byśmy w Polsce :). W cenę noclegu wliczona jest też obsługa logistyczna związana z odbiorem z lotniska co nie jest bez znaczenia bo odległości między lotniskiem a częścią turystyczną nie są małe a po czternastogodzinnej podróży nie każdy ma ochotę na kombinowanie środków transportu.

Lotnisko
Po długiej i wyczerpującej podróży można odnieść wrażenie że na lotnisku czas biegnie trzykrotnie szybciej niż gdziekolwiek indziej. Obsługa lotniska nie chodzi tylko biega czasem ciężko nadążyć za kolesiem który biegnie z Twoją walizką :). Zawsze po odprawie bagażowy prowadzi Was na siłę żeby wymienić kasę na miejscową walutę (Rupia Indonezyjska), kłócić się z nim nie ma co ale oczywiście wymiana kasy na lotnisku jest jak zakupy pieczywa na stacji benzynowej dlatego najlepiej wymienić 10$ i wszyscy są szczęśliwi.
Po wyjściu z lotniska kolejny szok wydaje się jak by jakaś gwiazda przyjechała wszyscy Cię znają i są twoimi przyjaciółmi – multum ludzi chce nas zabrać ze sobą – ale my szukamy tabliczki ze swoim nazwiskiem i spokojne do hotelu.
Istotną sprawą jest to że warto mieć ze sobą zawsze kilka dolarów, ogólne przyjęte jest to że wszyscy oczekują od nas drobnych gratyfikacji za wszystko (naprawdę drobnych) i dużo lepiej jest jeśli będzie to w dolar niż RI.
Warto też zaprzyjaźnić się z kierowcą który będzie nas zabierał z lotniska on zna wyspę ma auto i za grosze zawiezie nas wszędzie, pokaże fajne knajpy miejsca na zakupy itp a po nad to niezauważalny zaczeka i odwiezie znów do hotelu, a jeśli nie będzie mógł to na pewno ma co najmniej 5 braci którzy również będą naszymi przyjaciółmi i zawsze chętne nam pomogą.

Atrakcje
Absolutne nie zamawiamy nic w Polsce. Gwarantuje że jak wyjdziecie na pierwszą kolację po powrocie znajdziecie w pokoju kilka segregatorów z propozycjami miłego zagospodarowania czasu które będą już Wam towarzyszyć do końca pobytu a każdego dnia rano zadzwoni przemiła pani z tzw “atrakcjami dnia”. My oczywiście mamy jasny cel podróży – jedziemy na rafę :). Tu też warto pamiętać ze nie kupujemy od razu wszystkiego i nie rzucamy się na najdroższe oferty bo z dnia na dzień ceny topnieją dość znacząco. Warto też powiedzieć osobie u której zamawiamy “atrakcje” jaki mamy cel wtedy przystosują ofertę tematyczną bardziej pod nasze potrzeby np zwidzenie farmy koralowców to dla nich żadna atrakcja ;) a naturalne baseny pełne przepięknych pokolców można obejrzeć przez przypadek zapisując się na “pływanie z delfinami”

Pogoda
Na Bali najlepiej wybrać się w porze suchej tj maj-październik.
Jak to się mówi jaki klimat taka pogoda – z samego rana deszcz potem mega upał stad wilgotność powietrza przeogromna. Średnie temperatury powietrza to ok 27C
Należy pamiętać że szybko robi się ciemno dlatego wszystkie wyprawy najlepiej planować jak najwcześniej rano.

Nurkowanie
Oczywiście na Bali jest mnóstwo baz, szkół i szkółek nurkowych wszystko jest naprawdę świetnie zorganizowane – płacisz przyjeżdżają po ciebie – cały dzień na wodzie pod nią i jest naprawdę fajne ale ja chciałbym zaproponować Wam prawdziwa wisienkę na torcie :)
Gili Trawangan
Przyjemność ta wymaga niestety relokacji ale warta jest tego jednego straconego dnia oraz wszystkich pieniędzy i nie widzę możliwości żeby będąc na Bali nie spędzić kilku dni na Gili Trawangan. Jest to największą z wysp archipelagu Gili choć w tym przypadku największą to dość śmieszne określenie bo wyspa ma ok 2km szerokości i ok 3km długości. Jest to naprawdę specyficzne miejsce – nie ma dróg tylko ścieżki nie ma samochodów tylko osiołki nie ma wielkich budowli tylko niska parterowa zabudowa w bujnej roślinności prawie nie widoczna z kilkunastu metrów. A co jest najfajniejsze dla nas to, to że “hotele” i mikro knajpki są praktyczne na plaży. Wiec wychodzisz z bungalowy w klapeczkach płetwy i maska pod pacha dosłownie 4 kroki i stoisz po kolana w przepięknie błękitnej wodzie kolejne 4 kroki i jesteś na przepięknej rafie pełnej kolorowego życia (uwaga na żółwie!). Oczywiście są też 3 bazy nurkowe gdzie można wykupić nurkowania tematyczne ze lub wyprawy stateczkiem ze szklanym dnem nad rafą co kto lubi

Ceny
Ceny na Bali są naprawdę niskie. Osobiście na takich wyjazdach preferuje “jedzenie na mieście” a z menu zawsze wybieram kuchnie lokalną, za kilaka dolarów można zamówić obiad dla dwóch osób z przeogromna ilością owoców których nazw nie sposób zapamiętać a podobnego smaku nie znajdziecie nigdzie indziej ;)

Co zabieramy ze sobą
Nakrycie głowy, kremy z filtrem, coś na latające robactwo (np. Muga), dużo drobnych na napiwki aparat i obowiązkowo obuwie na plaże i do wody. Piasek na plażach Bali ma kolor czarny a co za tym idzie w pełnym słońcu jest jak patelnia :)

Translate »