Wstęp
Hej, nazywam się Artur. Moja przygoda z akwarium morskim zaczęła się kilka lat temu. Przyśniło mi się, że mam akwarium morskie w domu, obudziłem się i wiedziałem już, ze chcę je mieć naprawdę. Po wybuchu entuzjazmu przyszedł moment zwątpienia, że mi się nie uda, nie stać mnie na założenie akwarium, gdyż wiąże się to z bardzo dużymi kosztami. Jednak byłem pełen wiary, że musi mi się udać, więc systematycznie dążyłem do zrealizowania celu. Wiele godzin spędziłem nad czytaniem forum Nano-Reef i poznawaniu Morszczaków, którym bardzo wiele zawdzięczam. Moje marzenie spełniło się dokładnie rok później. Przez ten czas kompletowałem sprzęt, podjąłem pracę na rok w Aquaelu, żeby dokształcić się i rozwinąć w tej płaszczyźnie. Przewertowałem niezliczoną liczbę filmików, for internetowych o tej tematyce, zdjęć oraz artykułów, ponieważ chciałem nauczyć się jak najwięcej i po cichu marzyłem dalej, że kiedyś moje akwarium będzie wzbudzało zachwyt nie tylko u mnie, ale i u innych ludzi, że zostanie docenione i jestem szczęśliwy, gdyż dzisiaj ma to miejsce.
Mimo, że akwarium oparte jest głównie na koralach miękkich, posiadam też kilka LPSów i SPSów
Sprzęt w akwarium
Wymiary Akwarium – 120x50x50 – 300L
Lampa Led – Chińczyk +2 x54W t5 Pacific Sun
Pompa –New Jet 3000
Cyrkulacja-1xKoralia,2x JVP chińczyk
Odpieniacz-Używam sporadycznie, produkcji Erniego
Uwielbiam falujące korale
Koralowce i ryby w akwarium:
Caulastrea, Rhodactis, Anthiella, Xenia, Pseudogorgonia, Montipora, Acropora, Sinuralie, Sarcophyton, Parazoa, Zoa, Euphylia, Pavona, Gorgonia, Stylophora, Brierum, Tubipora, Seriatopora, Ricordea.
Moim zdaniem wielu akwarystów nie docenia prostych koralowców, które są falujące i piękne, zwraca się uwagę tylko na te twarde. Dlatego staram się bazować na tych pierwszych, które wzbudzają we mnie zachwyt, są pełne tajemnic i uważam, że są niezwykłe właśnie ze względu na swoją prostotę. Wiele osób mi mówiło, że z czasem przeskoczę na koralowce twarde, natomiast mój zachwyt prostymi trwa po dziś dzień i nie zamierzam tego zmieniać. Owszem, mam parę koralowców LPS i SPS, ale przyjemność oglądania swojego akwarium czerpię z falujących korali miękkich. Polecam wszystkim początkującym, jak i zawodowcom czerpać z nich radość i nie skupiać się tylko na SPSach.
Prawie cały mój sump wypełniony jest DSB i makro glonami.
Akwarium Filtracyjne na chwilę obecną jest oparte na filtracji biologicznej. Moją specjalnością i coś, czym potrafię oraz lubię się zajmować są makroglony, do których podchodzę z największą ciekawością i zachwytem. Są doskonałym uzupełnieniem mojego akwarium, a na opiece nad refugium spędzam nie mniej czasu niż nad głównym zbiornikiem. Gatunki, które hoduję w refugium to:
– halimeda
– Caulerpa serrulata
– Caulerpa taxifolia
– Caulerpa recemosa
– Caulerpa parvifolia
– Codium fragile
– Halimeda opuntia
– Predaea
– spaghetti
Oprócz korali i glonów, na mojej rafie mieszkają:
2x Parasema chrysiptera,
heptus,
3x chromis virdis,
brzydal,
2x pidżamki,
2x Anthias,
krewetki bałtyckie i atlantyckie, które sam łapałem w tym roku w porcie jachtowym na Helu
piżamki noszą ikrę regularnie, lecz czekam póki co, z próbami złapania i odhodowania młodych. Ale to mój cel i na pewno go kiedyś zrealizuję.
Centralne miejsce w akwarium zajmuje Sarco
Parametry wody:
Kh – 8
No3 – 5
Po4 – 0,08
Ca – 480
Mg – 1320
Zasolenie 1.025
Temperatura 25
Wcześniej prowadziłem akwarium przy wykorzystaniu metody systematycznej podmiany. Jednak, po jakimś czasie zauważyłem, że wykonanie podmiany raz na kilka miesięcy jest znacznie lepszą opcją, ponieważ skutkuje to mniejszą ilością plag a także tym, że koralowce nie są przekarmione pierwiastkami. Czasami dodam dosłownie parę kropel pierwiastków śladowych Kenta i to wszystko. Akwarium dokarmiam Fitoplanktonem z własnej hodowli i staram się po prostu obserwować, co jest mu potrzebne.
W refugium trzymam krewetki bałtyckie i atlantyckie, które sam łapałem w tym roku w porcie jachtowym na Helu
Podsumowanie
Podsumowując, staram się podchodzić do swojego akwarium intuicyjnie, a przez to, że są w nim głównie proste korale, mam większy margines błędu, który mógłbym popełnić. Jak do tej pory jednak wszystko idzie po mojej myśli. Być może dlatego, że kieruję się zasadą: jeżeli włożysz w coś całe swoje serce, to w przyszłości się to zwróci i efekty mogą przerosnąć twoje najśmielsze oczekiwania.
Pozdrawiam
Artur
